niedziela, 2 września 2012
Tartaletki z malinami
Latem piekłam i piekę dużo prostych, owocowych ciast. Głównie drożdżowe, które są na blogu, albo owoce pod kruszonką, które najlepiej przygotować samemu, bo najpyszniejsze są jeszcze ciepłe i zupełnie nie nadają się do pakowania i przewożenia.
Te tartaletki są pysznym i urokilwym połączeniem owoców z ciastem kruchym. Na górze kruszonka z mieszanki mąki, masła, cukru i płatków owsianych, dzięki którym góra staje się chrupka. W środku oprócz malin niespodzianka: kawałki czekolady. Biała, która dodaje dodatkowej słodyczy i pięknie się łączy z malinami. Ja bardzo lubię. Albo gorzka - ulubiona wersja mojego męża. Wtedy tartaletka nabiera charakteru, wyjątkowości.
Jeśli ktoś woli - zamiast malutkich tartaletek, mogę przygotować jedną, dużą tartę.
Bardzo przyjemnie się je zjada, pachną niesamowicie. Także serdecznie polecam! :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz